Jak samemu zabrać się za naprawę samochodu?
Wielu kierowców w Polsce to prawdziwi automaniacy. Fora dyskusyjne przepełnione są pasjonatami i domorosłymi mechanikami. Oczywiście, nie każdą awarię czy wymianę możemy przeprowadzić samodzielnie. Niemniej, aby zabrać się za naprawę samochodu, dobrze jest dysponować dobrej jakości narzędziami i częściami zamiennymi.
Jaki narzędzi używać?
Oczywiście wśród osób, które chcą naprawić samochód samodzielnie, znajdą się także Ci ze słomianym zapałem. Dla jednych będzie za ciepło, dla drugich za zimno, dla trzecich zbyt wietrznie. Niektórzy mają chęci i wiedzę, ale brak im profesjonalnych narzędzi. I jeśli na trzy pierwsze problemy nie jesteśmy w stanie nic poradzić, tak możemy podpowiedzieć jakich urządzeń użyć, by bezpiecznie zająć się naszym pojazdem.
Przede wszystkim pamiętajmy, że najważniejsze jest bezpieczeństwo. Jeśli nie jesteśmy pewni swoich umiejętności, ani tego, czy w odpowiedni sposób zabezpieczyliśmy pojazd, oddajmy go w ręce specjalistów. Jeśli jednak mamy pewność, że możemy bezpiecznie przystąpić do naprawy, do dzieła!. Wbrew obiegowej opinii, aby móc wykonać podstawowe naprawy, nie musisz mieć wiedzy gwarantującej pracę w CERNie, a garażu wyposażonego w sprzęt o wartości kilku czy kilkunastu tysięcy złotych. W narzędzia niezbędne przy większości napraw zaopatrzysz się w zwykłym markecie. Naprawdę. Owszem, panuje tutaj stara zasada, że chytry płaci dwa razy (i więcej), ale warto przemyśleć, do czego jest dane narzędzie i czy z tego powodu warto dopłacić do sprzętu lepszej jakości, której możemy w ogóle nie odczuć.
Zestaw kluczy nasadowych i nakładek
Dobry zestaw kluczy jest zawsze w cenie. Najlepiej kupić jak największy zestaw w budżecie, którym dysponujemy. Dla przykładu z pewnością zestaw kluczy nasadowych KS Tools może się przydać w garażu. Dlaczego najlepiej zaopatrzyć się w największy zestaw? Bo w przypadku „małych” walizek, za chwilę się okaże, że potrzebujecie klucze płaskie, śrubokręty i tak dalej, i tak dalej. A mając na uwadze, że chcemy „grzebać” na ulicy, to noszenie 20 opakowań z różnymi narzędziami będzie co najmniej niewygodne. Im mniej noszenia, tym lepiej! Tak patrząc całkowicie realnie 90% narzędzi mogłoby być w jednej walizce. To spore uproszczenie i wygoda, która jest bardzo ważna, by nie stracić zapału w realizacji naszych planów dotyczących samodzielnych napraw.
Podnośnik i kobyłki
To elementy kluczowe jeśli chodzi o bezpieczeństwo pojazdu. To właśnie te elementy wspierają połowę wagi naszego pojazdu (np. gdy podnosimy całą oś). Z doświadczenia wiemy, że większość napraw musi odbyć się na podniesionym samochodzie. Oczywiste jest, że musimy tutaj zainwestować w przyrząd solidny, wytrzymały, któremu będziemy w stanie zaufać. Dobry podnośnik kupimy raz w życiu. Nie widzieliśmy jeszcze, by porządny sprzęt kiedykolwiek uległ awarii. Żywotność takiego sprzętu powinna być ponadczasowa.
Drugim elementem są kobyłki. Ważny element, ponieważ nie wolno wchodzić pod samochód, który jest na samym podnośniku! Można je zastąpić przykładowo kołem + drewnianymi bloczkami, jednak zawsze musicie mieć coś pod samochodem. Podnośnik nie gwarantuje Wam bezpieczeństwa tak jak solidne podparcie w sztywnym miejscu. Na początku wystarczą 2, ale idealne będzie posiadanie 4. Muszą być solidne, z dobrego materiału, gdyż od nich zależy Wasze zdrowie i życie.
Podsumowanie
Niezależnie od tego czy chcesz naprawiać swój samochód w pojedynkę czy ze znajomym bardziej doświadczonym mechanikiem – amatorem, dobrze zaopatrzyć się w narzędzia, które ułatwią nam dojście do najważniejszych elementów samochodu. Pomyślmy również o bezpieczeństwie naszym i naszego pojazdu. Praca na sztywnym podłożu i tylko z wykorzystaniem mocnego podnośnika i kobyłek, jest gwarantem pełnego sukcesu. Do dzieła i powodzenia!